Skoro to forum o problemach wszelakich, to może i coś poradzicie na mój. Otóż mój problem polega na tym iż moja lewa noga jest krótsza od prawej o całe 3 cm. Oczywiście przez to wyróżniam się na tle innych swoim kuśtykającym chodem. Nie powiem że nie, ale czasami spotykają mnie niemiłe komentarze. Ale ja nie o tym. Wiecie może jak można zamaskować ten defekt lub ukryć ? Bo mam dość życia jako kuternoga...
skroc dluzsza o te 6cm, tzn o 3
Łatwo powiedzieć "skróć", ale jak? Ja niestety nie wiem jak Ci pomóc bo mam obie równe nogi :(
Ale jak byłem mały to miałem 6 palców u lewej stopy ale ten szósty był taki malutki, i mi odpadł jak uczyłem się jeździć na za małych rolkach mojego młodszego brata. Próbowałem wcisnąć nogę na siłę, a że miałem grube skarpetki od babci (bez nich nie mogłem wyjść na dwór bo był październik, a miałem trochę przewrażliwioną babcie) i się zawinął, i odpadł. Bałem się powiedzieć rodzicom bo nie lubiłem tego palca i pomyśleliby że go specjalnie urwałem... No po prostu trochę się przestraszyłem i nie mówiłem. Dobrze że w miarę szybko zorientowała się moja nauczycielka od gimnastyki korekcyjnej (ćwiczyliśmy na boso - nawet po trzech interwencjach mojej babci!) i powiadomiła mamę - mało brakowało a wdała by się gangrena!
haha, ale sie usmialam! zartujesz sobie? czy jestes taki gupi myslac ze ktos uwierzy w takie bzury. To jakis absurd, nie mozna miec tylu paluchow!!! to wogole jakies nienormalne by bylo, a tak wogole to boli mnie ucho i wcale nie znaczy ze je odgryze! koniec tematu, caluski dla Bąka :*
na razie próbuję metodę Babci Józi, która poradziła aby co drugi dzień nacierać krótszą nogę naftą. Podobno to jest przedwojenny sposób z Kresów. No nic będę wcierać i zobaczymy po 3 miechach. Może coś zdziała.
Krystyna Łopata napisał:
haha, ale sie usmialam! zartujesz sobie? czy jestes taki gupi myslac ze ktos uwierzy w takie bzury.
Sama jesteś! I pomyśleć że pisze to dziewczyna która je kupę. Dziękuję potem za takie całuski. Ble!
Ja mam obje nogi normalne Ale gdybym miała jedną nogę minimalnie dłuższą a drugą nogę minimalnie krótszą to bym robiła tak że na tą dłuższą nogę zakładała był normalne buty a tą krótsza nogę zakładała bym buty np na obcasie albo jakieś większe buty.
Oj, powiem ci ze nie powinnaś sie tak przejmować :)
Uważam, że jest to trzeciożędna sprawa i żaden człowiek godny twojej przyjaźni nie będzie na to zwracał uwagi! :angel:
A tą metodą Ani z butami to chyba próbowałaś, nie?
próbowałam, w sumie to często tak chodzę, ale tak czy siak rzuca to się w oczy gdy jeden but jest coś nie teges.
No ok. Ale moze ty przesadzasz.
Ważne jaka ty jestes osobą a nie jakiego masz buta!
Może to ty widzisz w tym największy problem a nikomu to za bardzo nie przeszkadza
Zastanów się!
zastanowiłam się. ale jak dzisiaj szłam po mleko do sklepu to osiedlowe pijaczki krzyczały: 'Kuternooogaa króótkkaa noogaaa'. to nie jest wymyślony problem. on istnieje na prawdę !
Rozumiem... :|
Wiesz co to ze pijaczki tak gadaja to jedno. Oni są żałośni więc wytykają innym co tylko mogą żeby poczuć się lepiej! :chleje:
Jedynie płytkie i puste osoby oceniają innych po takich drobiazgach.
Ale rozumiem cie. Jeśli wchodzisz do sklepu czy idziesz ulicą to ludzie nie wiedzą jaka na prawdę jesteś tylko oceniają to co widzą. :wkurzony:
A morze 2 podobne buty. Takie żeby na pierwszy rzut oka wyglądały podobnie. Albo grubsze podeszwy. Czy coś dokleić do podeszew...
i nie przejmuj się, coś wymyślimy i bedzie dobrze:)
noge sobie utnij odmiecu! nie mozna pozwolic zeby tacy ludzie normalnie zyli a juz na pewno zeby mieli potomstwo, przeciez jej dziecko tez bedzie miec taka noge! w koncu kiedys wszyscy polacy beda miec krzywusy! nie mozna tak! trzeba wyeliminowac Inkless!
Przestań Krusiu, bo ona to weźmie na poważnie!
Sama widzisz jaka jest wrażliwa...
Krystyna Łopata napisał:
noge sobie utnij odmiecu! nie mozna pozwolic zeby tacy ludzie normalnie zyli a juz na pewno zeby mieli potomstwo, przeciez jej dziecko tez bedzie miec taka noge! w koncu kiedys wszyscy polacy beda miec krzywusy! nie mozna tak! trzeba wyeliminowac Inkless!
Równie dobrze ktos mógłby powiedzieć że nie można pozwolić żeby ludzie głupi i zjadający kupy normalnie zyli a juz na pewno zeby mieli potomstwo!
Przecież nie tylko przekazują takie geny dalej ale także wychowują dzieci na debili i kupożerców.
To takich też trzeba eliminować?
Ale nikt tak przecież nie mówi!
nie jem kupy!!! z kad ci to przyszlo do GLOWY (bez obrazy kolegi z forum)???? jestescie dziwni! tylko o kupie byscie gadali, to jest fu i obrzydliwe.
brak mi slow jak widze takie osoby jak Krysia :(
Krysia chyba zgubiła mózg!
Może tak skontaktować się z Chińczykami, żeby i dla Ciebie zrobili coś na zamówienie?
Ja też chcę takiego kapcia :lol:
myślę że za 3 miski ryżu spokojnie Ci zrobią.
15 funtów to trochę więcej niż 3 miski ryżu!
Inkless napisał:
myślę że za 3 miski ryżu spokojnie Ci zrobią.
Brązowego czy białego?
dzikiego
Brązowy jest droższy od białego. Ale zawsze mnie to dziwiło bo to biały wymaga większej obróbki.
No chyba nie bardzo. Biały ryż gotujesz 15 min a brązowy jakieś 40.
Na cenę zakupu może mieć wpływ obróbka przed zakupem!
najpierw gotujesz ryż a potem go kupujesz?! szczwane rozwiązanie
Brązowy ryż jest mniej obrobiony. Biały jest uboższy bo jest po większej obróbce. Dlatego logiczne by było żeby biały był droższy.
To tak, jakby orzech w skorupce był droższy od łuskanego.
Albo deska pomalowana i oheblowana tańsza od surowej.
Albo dywan obszyty tańszy od zwyczajnie uciętego.
Abo blacha ocynkowana tańsza od czystej.
http://www.twenga.pl/dir-Zywnosc-i-napo … yz-brazowy obczaj ceny.