Nazwa forum

Opis forum


#1 2011-11-20 20:33:44

 głowa

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-10-24
Posty: 34
Punktów :   

bezpieczeństwo samochodów i opisy wypadków

Wątek "prośba o radę" http://www.naszepytania.pun.pl/viewtopic.php?id=3&p=2 powinien dotyczyć samochodu dla studenta oraz samochodu Marcinka.
Dyskusja na temat bezpieczeństwa modeli sugerowanych dla Marcinka jest jeszcze zasadna, gdyż tego dotyczyło pytanie.
Ale porównywanie bezpieczeństwa najróżniejszych marek oraz opisy wypadków trochę by zaśmiecały wątek.

Oto wątek w którym można rozważać bezpieczeństwo różnych samochodów oraz opisywać wypadki!
Poniżej zamieszczam wypowiedzi na ten temat z wątku Marcinka:


głowa napisał:

Nie nie. To było niemal idealne zderzenie czołowe.
Była zima i było bardzo bardzo ślisko ponieważ droga była oblodzona a nie zaśnieżona.
Jechałem ok 70 km/h ale gdy zbliżałem się do zakrętu w lewo zdjąłem nogę z gazu, żeby zwolnić. Właściwie nie był to zakręt tylko bardziej łuk o dość dużym promieniu.
Z naprzeciwka w ten sam łuk wjechał właśnie cienki. Niestety albo wjechał trochę za szybko, albo miał słabe opony, albo zrobił jakiś błąd w każdym razie wpadł w lekki poślizg podsterowny i w trakcie zakrętu zjechał na lewy pas. Gdy zobaczyłem wyjeżdżające z zakrętu auto, które jechało lewym pasem prosto na mnie szybko odbiłem kierownicą w prawo ale było za późno. Zderzyliśmy się mniej więcej 30% szerokości auta. Ja jechałem ok 30-40km/h , on podobnie. Teoretycznie nie powinno się dodawać tych prędkości ale obrazowo suma prędkości wynosiła ok 70km/h. Więc nie tak mało. W zderzeniu brało udział tylko 1/3 szerokości samochodu. Więc też siła nie rozkładała się na cała szerokość! Obaj mieliśmy zapięte pasy. Kierowca cienkiego musiał być wyciągany z auta przez strażaków. Miał złamania nóg oraz spory uraz klatki piersiowej spowodowany uderzeniem w kierownice. Kierownica cienkiego przesunęła się znacznie w stronę fotela kierowcy. Przód mojego volva był roz... doszczętnie, trudno było otworzyć drzwi, ale jak je mocno walnąłem to otworzyłem i wysiadłem. Kierownica nawet odrobinę nie zmieniła położenia, w ogóle przestrzeń wewnątrz była raczej nienaruszona.

Trzepacz napisał:

Chodzi o to że posiadałem owe Volvo 940 niecałe 2 lata.
Pewnego dnia zaparkowałem samochód, jak zwykle, pod blokiem.
Siedziałem na przednim siedzeniu kierowcy i szukałem dokumentów w schowku po stronie pasażera.
Byłem więc jakby w pozycji półleżącej.
I w tej chwili sąsiad wyrzucił z okna pralkę, która spadła akurat na moje Volvo.
Dach wgniótł się na głębokość prawie metra. Byłem wciśnięty w fotel i żeby mnie wyciągnąć strażacy musieli ciąć blachę. Omal się nie udusiłem bo byłem tak ściśnięty, ze nie mogłem oddychać.
Oczywiście gdybym siedział normalnie, to bym nie przeżył, ale gdyby konstrukcja była choć minimalnie słabsza, to z pewnością i tak pralka by mnie zabiła.
A Volva bardzo dobrze wypadają w testach imitujących dachowanie, więc świadczy to też o solidności konstrukcji.

Magdalenka napisał:

Kilka miesięcy po zrobieniu prawka jechałam z kolezanką na imrezę volvem s40. I na takiej międzywiejskiej drodze chciałam skręcić w lewo.
I zapomniałam że trzeba przepuścić tego co jodzie z przeciwka.
A tam jechał wielki tir, który wg ustaleń policji miał prętkość "miedzy 78 a 96 km/h". A ja akurat skręciłam

Przeżyłam wówczas chwile, których nigdy w życiu nie zapomne!
Usłyszałam jedynie głośny klakson tira, w moim aucie eksplodował ładunek napinający pasy bezpieczeństwa a napinające się pasy szarpnęły mnie i przycisneły do fotela.
Rozległ się przerażający huk, wyskoczyły wszyskie poduszki powietrzne... straszne!
Tir uderzył nas w róg samochodu ze strony koleżanki. Nasze VOLVO przekoziołkowało się kilka razy i upadlo 5m od drogi. Moja kolezanka straciła przytomnośc, ja nie.
Mnie 2 tyg po wypadku wszystko bolało ale nic wielkiego mi się nie stało. 2 dni leżałam w szpitalu Koleżanka była poobijana miała złamaną nogę uszkodzony bark i pęknietą kośc biodra.
Prawie miesiąc leżała w szpitalu.

Po wypadku rozmawiałam z różnymi gościami z policji, prokuratury, rzeczoznawcami itp (bo był proces) i co eksperci mówili, ze jeśli bym jechała jakimś zwykłym samochodem tej wielkości to kolezanka pewnie by nieżyła.
Podobno to był bardzo groźny wypadek i że w takich zwykle są trupy.
i mówili ci goście, że VOLVA są w ogóle najbezpieczniejsze. Ale że mercedesy tez są bezpieczne. Ale mówili ze ich zdaniem w żadnym oplu, reno, fordzie itp kolezanka by nie przeżyła.

i ostatni:

Ania60cm napisał:

Magdalenka napisał:

Po wypadku rozmawiałam z różnymi gościami z policji, prokuratury, rzeczoznawcami itp (bo był proces) i co eksperci mówili, ze jeśli bym jechała jakimś zwykłym samochodem tej wielkości to kolezanka pewnie by nieżyła.
Podobno to był bardzo groźny wypadek i że w takich zwykle są trupy.
i mówili ci goście, że VOLVA są w ogóle najbezpieczniejsze. Ale że mercedesy tez są bezpieczne. Ale mówili ze ich zdaniem w żadnym oplu, reno, fordzie itp kolezanka by nie przeżyła.

A Audi nie są bezpieczne? moi rodzice maja Audi.

Ostatnio edytowany przez głowa (2011-11-20 20:34:55)

Offline

 

#2 2011-11-20 23:29:43

 Ania60cm

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-10-28
Posty: 19
Punktów :   

Re: bezpieczeństwo samochodów i opisy wypadków

Ok. Ale to jak z tym Audi? Tylko Volva i Mercedesy są bezpieczne?

Offline

 

#3 2011-11-21 18:33:06

 głowa

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-10-24
Posty: 34
Punktów :   

Re: bezpieczeństwo samochodów i opisy wypadków

Prawie wszystkie samochody wysokiej klasy są raczej bezpieczne. Tak Więc mercedesy, audi, BMW są bardzo bezpiecznymi samochodami. A Audi to bardzo bezpieczna marka. Przy czym volvo jest samochodem minimalnie niższej klasy od powyższych (i nieco tańszym) a pomimo tego trochę bezpieczniejszym.

Offline

 

#4 2011-11-22 14:36:32

 Patryk

Użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-11-20
Posty: 13
Punktów :   

Re: bezpieczeństwo samochodów i opisy wypadków

głowa napisał:

Prawie wszystkie samochody wysokiej klasy są raczej bezpieczne. Tak Więc mercedesy, audi, BMW są bardzo bezpiecznymi samochodami. A Audi to bardzo bezpieczna marka. Przy czym volvo jest samochodem minimalnie niższej klasy od powyższych (i nieco tańszym) a pomimo tego trochę bezpieczniejszym.

głowa napisał:

Warto dodać, że volvo S40 a także volva V40, S70 i V70 to pierwsze samochody na świecie, które uzyskały notę 4 gwiazdek w testach Euro-NCAP. Jest to samochód na prawdę bardzo bezpieczny jak na swoją wielkość.

Magdalenka napisał:

Po wypadku rozmawiałam z różnymi gościami z policji, prokuratury, rzeczoznawcami itp (bo był proces) i co eksperci mówili, ze jeśli bym jechała jakimś zwykłym samochodem tej wielkości to kolezanka pewnie by nieżyła.
Podobno to był bardzo groźny wypadek i że w takich zwykle są trupy.
i mówili ci goście, że VOLVA są w ogóle najbezpieczniejsze. Ale że mercedesy tez są bezpieczne. Ale mówili ze ich zdaniem w żadnym oplu, reno, fordzie itp kolezanka by nie przeżyła.

Nie do końca się zgodzę z opinią "ekspertów" od Magdalenki ani z twierdzeniami Głowy. Renault wypada w testach zderzeniowych lepiej niż samochody z "wyższej półki" i lepiej niż Volvo. Niemal każdy model uzyskuje 5 gwiazdek. To Renault Laguna a nie żadne Volvo jako pierwszy w historii testów zdobył  w 2002 roku pięć gwiazdek. I to Renault Modus jako pierwsze małe auto otrzymał pięć gwiazdek w testach Euro NCAP.

Renault są tak skonstruowane, że podczas wypadku rozpadną się jak domek z klocków ale za to uratują Ci życie. Niestety moja koleżanka miała bardzo poważny wypadek z Renault Megan II z 2005 roku (prawie czołowe ) zderzenie z Skodą Octavią prawdopodobnie z 2004 roku gdzie faktycznie gdy przyjechałem na miejsce zdarzenie widząc samochód koleżanki nie wierzyłem że przeżyła wypadek a ta po prostu siedziała w karetce i rozmawiała z lekarze - zero urazów wewnętrznych - kilka zadrapać i tyle . niestety gość z octavi wylądował w szpitalu z tego co wiem to na pewno żyje ale co mu się dokładnie stało nie wiem - wiem natomiast że octavia nie wyglądała najgorzej po wypadku - trochę potłuczona

Offline

 

#5 2011-11-30 10:36:52

 głowa

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-10-24
Posty: 34
Punktów :   

Re: bezpieczeństwo samochodów i opisy wypadków

Patryk napisał:

głowa napisał:

Prawie wszystkie samochody wysokiej klasy są raczej bezpieczne. Tak Więc mercedesy, audi, BMW są bardzo bezpiecznymi samochodami. A Audi to bardzo bezpieczna marka. Przy czym volvo jest samochodem minimalnie niższej klasy od powyższych (i nieco tańszym) a pomimo tego trochę bezpieczniejszym.

głowa napisał:

Warto dodać, że volvo S40 a także volva V40, S70 i V70 to pierwsze samochody na świecie, które uzyskały notę 4 gwiazdek w testach Euro-NCAP. Jest to samochód na prawdę bardzo bezpieczny jak na swoją wielkość.

Nie do końca się zgodzę z opinią "ekspertów" od Magdalenki ani z twierdzeniami Głowy. Renault wypada w testach zderzeniowych lepiej niż samochody z "wyższej półki" i lepiej niż Volvo. Niemal każdy model uzyskuje 5 gwiazdek. To Renault Laguna a nie żadne Volvo jako pierwszy w historii testów zdobył  w 2002 roku pięć gwiazdek. I to Renault Modus jako pierwsze małe auto otrzymał pięć gwiazdek w testach Euro NCAP.

Zwróć uwagę, że Marcinek się pytał o opinię o starym volvo S40 a nie pytał która marka była najbezpieczniejsza w 2002r. I wśród samochodów z tamtego rocznika najbezpieczniejsze (wg testów NCAP) są 4 wspomniane modele marki volvo. To, że kilka lat później Laguna zdobyła 5 gwiazdek nie ma merytorycznego związku z tematem. Samochód o który pytał Marcinek w okresie gdy był produkowany był (wg testów) najbezpieczniejszy.

Inna sprawa, że w ostatnim czasie renault robi bardzo bezpieczne samochody które w testach wychodzą naprawdę dobrze i tu należy brać tylko pod uwagę auta nowe. Przypuszczam, że w 5 latkach i starszych autach porównując te dwie marki wygrywa zdecydowanie volvo. Podczas gdy wspomniane 4 volva uzyskiwały jako pierwsze na świecie 4 gwiazdki, Laguna wypadała bardzo, bardzo słabo. A wśród aut 15-20-tetnich to już w ogóle chyba tylko volva projektowane były z myślą o bezpieczeństwie

Poza tym renault robi samochody ewidentnie pod testy (a te absolutnie nie są 100% wyznacznikiem bezpieczeństwa - chociażby =gwiazdki za dodatkowe światło stopu, czy system przypominający o zapięciu pasów (które i tak zawsze zapinam) - ciekawe co mi po tym wszystkim gdy wjeżdżam w drzewo). Testy sprawdzają tylko 4 rodzaje wypadków, w identycznych warunkach, identycznych. volvo zaś wymyśla najrozmaitsze scenariusze i analizuje setki autentycznych wypadków. To że Laguna dostaje 5 gwiazdek (czyli znakomicie chroni przy zderzeniu czołowym z deformowalną przeszkoda przy prędkości 64km/h), nie oznacza , że ochroni nas, gdy wjedziemy w drzewo z prędkością 80km/h!

Ostatnio edytowany przez głowa (2011-11-30 10:39:02)

Offline

 

#6 2011-11-30 12:41:19

 Ania60cm

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-10-28
Posty: 19
Punktów :   

Re: bezpieczeństwo samochodów i opisy wypadków

A Audi?

Offline

 

#7 2011-12-07 22:36:03

 Marcinek

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-10-21
Posty: 31
Punktów :   

Re: bezpieczeństwo samochodów i opisy wypadków

Czyli w 97 roku najbezpieczniejsze było volvo?

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.zonline.pun.pl www.slaskiots.pun.pl www.valhalla-pwi.pun.pl www.mpo.pun.pl www.skijumpingmanager.pun.pl